niedziela, lutego 8

URODZINKI KLAUDI ;););)

hej:)Dzisiaj jak już pewnie poznaliście po temacie będzie opowiadanie o urodzinkach Klaudii...i o moim dzionku.
URODZINKI KLAUDII:
Jak poszłam do Klaudii to u niej już była Ania M (nie znacie), no i zaczęła się zabawa.Najpierw gadałyśmy i tam takie różne, potem był tort (taki super w kształcie lalki barbie).
No i potem dostałyśmy głupawki, ja wymyśliłam że urządzimy sobie karaoke i puszczaliśmy wszystkie piosenki po kolei i oczywiście tylko ja śpiewałam bo wszyscy się wstydzili(ake to nic).
Po karaoke chyba z godzinę dodałyśmy sobie i jadłyśmy czipsy(żarłoki:D).
Potem bawiłyśmy się w pytanie czy rozkaz no i znowu żeśmy się chichrały przez jakąś godzinę.
Potem robiłyśmy sobie fotki(Klaudia jutro doda bo nie mogła znaleźć kabla od aparatu), następnie już tak zacznę bo ciągle zaczynam od potem więc tak następnie po0szłyśmy na kompa i oglądałyśmy zdjęcia na nk różnych osób (nieważne jakich, ale z waszej ciekawości naszej klasy też).NO i potem zadzwonił do mnie mama , bo rodzice mieli po mnie przyjechać jak pojadą z Krk.Więc potem jak przyjechali po mnie to poszłam do domu, a właściwie to pojechałam:D yyy i co było dalej aha już wiem Ania M (nie znacie) też już pojechała do domu bo ona mieszka w Krk i ją dziadek odwiózł do domu.TO była taka skrócona wersja tych urodzinek:)

Mój dzionek:
Wstałam około 8,00 oglądałam film i takie tam, zjadłam śniadanie, i poszłam na kompa.
Około godz.14,00 zaczęłam się szykować na urodzinki do Klaudii, wyszłam do Klaudii około 14,45.No i zaczęły się urodzinki...................................................Gdy wróciłam to poszłam na kompa i teraz piszę ta notkę, no i potem pewnie pójdę spać.

A teraz ŻYCZENIA DLA KLAUDII:
W imieniu całej klasy i Pani Ewy wszystkiego naj naj naj naj naj naj naj naj naj lepszego z okazji urodzinek.
Ale się rozpisłam! Więc tak Dobranoc wszystkim <śpioch>


Pozdrowienia dla klasy i Pani Ewy:*