piątek, października 9

.

Hej. Dzisiaj opowiem o moim dniu.
A więc wstałam ok. 7.00 trochę się jeszcze pouczyłam na konkurs i poczytałam, a potem zaczęłam sie pakowac i weszłam na gg.
W szkole upiekła nam się kartkówka z matematyki :) z powodu konkursu, który był średnio trudny (wszystkie zadania otwarte;/). Potem był w-f i poszliśmy na marszobieg.
Po szkole poszłam do Pauliny, bo nie odpłacało mi sie iść do domu, i poszlyśmy na różaniec.
Dziś mówilismy, było tylko 6 osób. Nareszcie przyszłam do domu :)

Miłego weekendu.

Pozdrowienia dla klasy i pani Ewy.