wtorek, marca 17

Mój szkolny dzień :))

Opowiem o dzisiejszy dniu szkolnym.
Na sam początek zapomniałam worka na buty i wracałam się do domu . Później był polski na którym pisaliśmy test nr 2 na drugim polskim pisaliśmy dyktando i Kaśka dostała sie na konkurs ortograficzny jako jedyna z naszej klasy.
Na matematyce pisaliśmy kartkówkę i robiliśmy różne działania.
Zamiast przyrody (jupi) było spotkanie z Pisarzem Adamem Ryszardem Fajferem był nawet fajnie .
Na godzinie wychowawczej pani nam wpisywała pozytywne uwagi .
Pozdrawiam całą klasę i panią Ewe .

Zwykły dzień szkolny

Hej:) Dziś opowiem o dniu szkolnym:]

Więc tak;
Jak zwykle [prawie] mieliśmy na 8.00 do szkoły
Na pierwszej lekcji [j.polski] pisaliśmy sprawdzian kontrolny nr.2
Na drugiej lekcji polskiego było dyktando (eliminacje do konkursu ort.) i jechać ma tam Kasia.
Potem była matematyka pisaliśmy kartkówke i robiliśmy różne działania.
na czwartej lekcji zamiast przyrody [juupi!] mieliśmy spotkanie z Pisarzem Adamem Ryszardem Fajferem. To było napewno lepsze od przyrody, chociaż... troche mi sie nudziło. Potem, zabrakło mi 5 groszy na książke! A że sie od nikogo nie pożyczyłam... to nie kupiłam.
Ale mniejsza o to. Poszliśmy na g. Wychowawczą i a) ćwierć lekcji pani krzyczała i wściekała się na Dawida & Filipa i wyjaśniała sprawę Dawida pleców, b) wpisywała wszystkie uwagi pozytywne, i mówiła jakie sie ma i ile uwag negatywnych. I tak nam zleciała ostatnia lekcja. (P.S Arek na dyktandzie pobił rekord błędów - 32.) ;O xD

No i tyle. Pozdrowienia dla klasy i Pani Ewy.
pa:):*