Wstałem o godz. 7:00 i jak kasztą sobotę grałem.Babcia jak zwykle -Dawid czemu nie pośpisz dużej,
a ja na do -Że jest sobota.Potem zjadłem płatki i zacząłem znów grać.I od godz 7:00 do teraz gram lub jestem na blogu. :) mało tego przyszedł do mnie Przemek i chciał gry ja mu odpowiedziałem że nie i konił mnie po pokoju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hehe nieżłe ale dobaj o orto grafie jak masz firefoxa to ci błepdy podkreśla a jak byki sadzisz to trudno sie z deka polapac
OdpowiedzUsuńnom mi podkreśla
OdpowiedzUsuńDawidku,pisz jak najwięcej !
OdpowiedzUsuńPrzy okazji poćwiczysz ortografię.